Zadaj pytanie
28 listopada 2016 14:04

Redukcja a niedoczynność tarczycy

Pierwszy odcinek naszego nowego trenera - Julia Cichaczewska opowie Wam o redukcji tkanki tłuszczowej w kontekśce niedoczynności tarczycy.

4134
3

Obecnie panuje moda na sport i tzw. Fitness Lifestyle, gdzie coraz więcej w szczególności kobiet przygotowuje się i startuje w zawodach na przykład Bikini Fitness. Każdy z nas spotkał się z wieloma fanpage-ami osób, które promują niezwykle "dociętą" sylwetkę.

 

Redukcja a niedoczynność tarczycy - problem kobiet

Taki wydawałoby się zdrowy tryb życia bardzo często, w szczególności w kontekście redukcji, negatywnie wpływa na naszą gospodarkę hormonalną oraz funkcjonowanie tarczycy, konwersję hormonów nieaktywnych metabolicznie. Co więcej, układ hormonalny kobiet jest znacznie bardziej złożony co sprawia, że stają się one podatniejsze na wszelkiego rodzaju zaburzenia w warunkach np. stresu. Każda redukcja lub inna restrykcja dietetyczna, która dąży do zrzucenia zbędnej tkanki tłuszczowej jest dużym bodźcem stresogennym.

 

Redukcja a niedoczynność tarczycy - Zespół Nietarczyco zależny

Chroniczny stres związany z zawodami, nadmiar treningów oraz redukcja powodują zespół nietarczyco zależny. Zaburzenie to nie objawia się w poziomie TSH czy FT4  - poziom tych hormonów jest według badań odpowiedni. Jednak w badaniu LT3 możemy dostrzec znaczne jego obniżenie. W zaburzeniu tym tarczyca teoretycznie pracuje na normalnym zdrowym poziomie a hormon LT3 jest cały czas produkowany. Problem tkwi w zaburzeniach konwersji hormonu nieaktywnego metabolicznie do aktywnego metabolicznie oraz w zmniejszonej wrażiwości receptorów hormonu aktywnego metabolicznie. Często jedna redukcja, jedne zawody wystarczą aby poziom hormonu aktywnego metabolicznie FT3 spadał nawet o 40-60%. Takie spadki hormonalne przyczyniają się do obniżania tempa metabolizmu spoczynkowego co możemy przeliczyć na deficyt nawet 800 kcal. Od poziomu wyjściowego kaloryczności dajmy np. 1500 kcal po cięzkiej redukcji poziom metabolizmu spoczynkowego spada nawet o 800 kcal. 

 

Redukcja a niedoczynność tarczycy - Efekt jo-jo

Wracając do normalnej kaloryczności po zawodach większość z trenujących osób po redukcji doświadcza tzw. efektu jo-jo. Niesamowicie szybko nabieramy wagi, nawet do 1 kg tkanki tłuszczowej tygodniowo. Wszystko spowodowane jest problemami z metabolizmem spoczynkowym. Co więcej prowadzi to również do problemów z redukcją tkanki tłuszczowej w przyszłości.

 

Redukcja a niedoczynność tarczycy - Enzymy dejodynazy

Enzymy dejodynazy to enzymy konwertujące nieaktywny metabolicznie hormon do aktywnego metabolicznie, który będzie używany z każdą komórką organizmu. Wyrózniamy enzymy dejodynazy:

  • Typu pierwszego - działają w tkankach obwodowych takich jak mięśnie szkieletowe, nerki, wątroba, jelita i serce.
  • Typu drugiego - działają w przysadce mózgowej gdzie konwertują hormon nieaktywny metabolicznie do aktywnego metabolicznie.
  • Typu trzeciego - działają na poziomie obwodowym gdzie konwertują nieaktywny hormon metaboliczny do nieaktywnego hormonu metabolicznego RT3( Reverse T 3). Występują również w niewielkich ilościach w regionach mózgu wrażliwych na nadmiar hormonów.

 

Enzymy dejodynazy są wrażliwe na czynniki fizjologiczne. Czynniki stresogenne, stany zapalne, stany pourazowe, choroby ogólnoustrojowe będą tłumić enzymu dejodynzy typu pierwszego a zwiększać aktywność dejodynazy typu trzeciego. Tak więc każda sytuacja stresowa(w tym redukcja oraz niedobór kaloryczny) będą powodowały, że nieaktywny hormon metaboliczny nie będzie przekształcany do jego aktywnej formy.

 

Zobacz też:

 

 

Oceń treść:
(0 głosów)
dodał odpowiedź 29 listopada 2016 08:16
Co w takim razie zrobić, żeby naprawić organizm?
dodał komentarz 1 grudnia 2016 11:52
Rozszerzyłbym pytanie, co zrobić żeby przeciwdziałać wzrostowi TSH przy redukcji
dodał odpowiedź 5 grudnia 2016 07:16
Pani Julio a czy mozna jakoś naprawić ten metabolizm? Jestem mężczyzna mam 33 lata. Przez całe życie zmagam się z otyloscia. Kilka lat temu moja waga sięgnęła 200kg. Schudłem prawie 80 kg, ale od ponad pół roku moja waga stoi w miejscu i nie chce drgnac. Jedynie w drugą stronę jak lekko popuszcze sobie pasa to bardzo szybko zaczynam tyc. Robiłem badania tarczycy a dokładnie tsh i wynik był w normie 3,7. Nie mam już żadnego pomysłu. Ćwiczę średnio 4 razy w tygodniu. 3xfbw i do tego jakieś kardio - interewaly na bieżni albo przebiegam 5km. Obecnie ważę 124kg/186cm wzrostu, spożywam około 2,8k kalorii 200g białka reszta tłuszcze i wegle. , Dla testu spróbowalem zejść nawet do 2k, ale niestety nic to nie daje. Moja wydolność bardzo się poprawiła potrafię przebiec 15km ważąc 124kg niestety waga stoi jak zaczarowana. Prosiłbym o jakąś wskazówkę np jakie pomocne badania mógłbym zrobić albo do jakiego specjalisty mógłbym się wybrać? Bo naprawdę nie wiem jak mam sobie pomóc.
Nasz serwis używa plików cookie do prawidłowego działania strony. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, możesz wyłączyć obsługę plików cookie w ustawieniach przeglądarki internetowej.
Zamknij

Formularz kontaktowy

catpcha odśwież obrazek

Komunikat

Zaloguj się

lub

Zarejestruj się w serwisie

Załóż konto

Zasubskrybuj newsletter

odśwież obrazek

Odzyskaj hasło

Zarejestruj się w serwisie

lub

Zarejestruj się przez Facebooka

Rekomendujemy rejestrację w serwisie Zapytaj Trenera za pomocą usługi Facebook Connect zamiast tworzenia nowego konta. Jest to przede wszystkim szybsze rozwiązanie, ale pozwala również na korzystanie z wielu funkcji i udogodnień, które oferuje Facebook.

kliknij mnie