Jak robić interwały i ćwiczenia na lepsze bieganie

Trening biegowy to bardzo skomplikowany i długotrwały proces podczas którego latami organizm przyzwyczaja się do coraz większych obciążeń i nowych coraz bardziej intensywnych bodźców treningowych. Interwały, rozumiem że masz na myśli metodę „interwałową”, wg której każdy kolejny wysiłek (odcinek) wykonywany jest na niepełnym wypoczynku, czyli mówiąc prosto na zmęczeniu. Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na Twoje pytanie, gdyż jest to uzależnione od treningu jaki realizujesz oraz od startu w zawodach do którego się przygotowujesz. Inaczej trenuje się i wykonuje tzw. „interwały” w przygotowaniu do maratonu a inaczej do biegu na 1000m.

Pamiętaj, że do takiego treningu musisz być przygotowany zarówno mięśniowo, jak i wydolnościowo. Zarówno aparat mięśniowy, jak i układ krążeniowo oddechowy i nerwowy muszą być przygotowane do realizacji takiego zadania. Ja sugerowałbym zastosowanie w swoim treningu zabaw biegowych, czyli tzw. „fartleków” , które doskonale sprawdzają się zarówno u amatorów, jak i u zawodowców. Możesz spróbować na jednej jednostce treningowej zaliczyć taki cykl: rozgrzewka + rozbieganie 20 – 30’ + w/w zabawa, np. 10 x 30 sekund mocnego, żwawego biegu, jednak nie na maxa na przerwie 30 sekund w truchcie, po wszystkim 10 – 15’ spokojnego truchtu. W kolejnym tygodniu zrób 15 takich powtórzeń a za dwa tygodnie dołącz minutowe odcinki np. 5 x ( 30” / 30” – 1’ / 1’ ) czyli 5 serii składających się z 30 sekund mocnego biegu / 30 sekund truchtu – 1 minuty mocnego biegu / 1’ truchtu. Jeżeli z tym zadaniem sobie poradzisz, na kolejnym treningu zrób już 10 x 1’ / 1’ … Taki trening na pewno wprowadzi Ciebie na wyższy poziom zaawansowania. Nie zapominaj jednak o odpoczynku i o ćwiczeniach ogólnorozwojowych, siłowych i stabilizacyjnych, gdyż to one w dużej mierze są kluczem do sukcesu.