Zadaj pytanie

Poprawny martwy ciąg

Pytanie do Michała Karmowskiego.
Witam!
Moje pytanie dotyczy wg mnie jednego z najtrudniejszych ćwiczeń jakim jest martwy ciąg.
Ćwiczenie to wykonuję starannie, nie szaleję z ciężarem aby móc wykonywać je poprawnie technicznie oraz nie złapać kontuzji. Kręgosłup trzymam prosto. Wykonuję 4 serie po 6-8 powtórzeń. Ciężar podnoszę dość energicznie i opuszczam też szybko, tak że sztanga uderza o podłogę. Mimo starań zdarza się, że po siłowni bolą mnie plecy, natomiast rano budzę się bez bólów.
Pytanie 1 - Czy powinienem wykonywać więcej powtórzeń, i opuszczać ciężar powoli?
Pytanie 2 - Czy po poprawnym wykonaniu treningu mam prawo odczuwać jakieś bóle? Czy jest to kwestia zmęczenia mięśni, czy złej techniki?
739
5
dodał odpowiedź 19 listopada 2015 12:45
Siemano. Rowniez tak mialem przez pierwsze 2 miechy chyba . tez cos tak mnie plecy ni to bolaly ni to tamto. Dobrze sie rozgrzewaj. Popros kogos aby ktos stanal przy tym jak robisz i bedzie smigac. Mocno odrazu nie rwij sztangi tylko tak na spokojnie. W sensie ze sztanga musi lekko pojsc do gory az poczujesz opor przy ciezarze i dopiero lecisz. Najlepiej to do konca nie opuszczac. Tylko max rozciagnac i na gorze spiac.
dodał komentarz 19 listopada 2015 17:27
Z tym ostatnim guwno prawda, najwięcej siły generuje się właśnie w momencie podrywania sztangi z ziemi. Więc jeśli martwy ciąg (prawdziwy), to tylko każde powtórzenie z martwego punktu.
dodał komentarz 19 listopada 2015 20:30
Ja w okresie budowania sily tak wlasnie robie ze chodzi mi o glownie wyniesienie do gory. Opuszczenie max do dolu i no. A jak mam hipertrofie to do gory do dolu i nie opuszczam do konca ze mi sie miesnie luzuja tylko sztanga jest minimalnie nad ziemia z pelnego rozciagniecia i w gore.
dodał komentarz 19 listopada 2015 20:58
No właśnie często oglądam wideo na youtube gdzie różni panowie z impetem opuszczają sztangę jakby ruch ten był nieistotny.
dodał odpowiedź 19 listopada 2015 21:24
Witaj. Odpowiem na Twoje pytania później dam jakiś komentarz. 1. Więcej powtórzeń - niekoniecznie, możesz zostać przy aktualnym zakresie, opuszczać powoli - na pewno wolniej niż ruch koncentryczny. Zgaduję, że sztanga również odbija się od ziemi co nadaję jej pędu i przy tym ćwiczenie już nie jest tak wymagające - jeżeli robisz martwy ciąg klasyczny to startujesz z martwego punktu, podczas gdy sztanga odbije się od ziemi niestety już tego nie dokonasz - więc zmniejsz trochę ciężar i spróbuj zastosować się do tego co napisałem. 2. Ciężko powiedzieć. Mam wątpliwości czy poprawnie wykonujesz dane ćwiczenie. Jednak trzeba zaznaczyć, że faktycznie bóle mogą się pojawiać kiedy ktoś poprawnie wykonuję ale wtedy może być to znak, że kontuzja tuż tuż. Chyba, że mowa o bólu typowo mięśniowym, wtedy jest to normalka. Kolejna kwestia - zbyt słabo rozwinięty gorset mięśniowy - czyli w takim wypadku należałoby wzmocnić mięśnie głębokie. No i to chyba na tyle, jeżeli chodzi o odpowiedzi. W sumie, miałem jeszcze skomentować, a wiec... upewnij się czy faktycznie wszystko z techniką gra. Jeżeli ktoś dużo bardziej doświadczony powie Ci, że jest ok a ból nie ustanie (też mógłbyś sprecyzować jaki to ból, czujesz odcinek lędźwiowy - bardziej kręgosłup czy prostowniki grzbietu) to zaprzestań na jakiś czas wykonywania tego ćwiczenia, udaj się do specjalisty i niech coś zaradzi, ja niestety nie znam podłoża tego dyskomfortu. Tyle ode mnie. Mam nadzieję, że pomogłem. W razie pytań - pisz śmiało. Pozdrawiam serdecznie :)
Nasz serwis używa plików cookie do prawidłowego działania strony. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, możesz wyłączyć obsługę plików cookie w ustawieniach przeglądarki internetowej.
Zamknij

Formularz kontaktowy

catpcha odśwież obrazek

Komunikat

Zaloguj się

lub

Zarejestruj się w serwisie

Załóż konto

Zasubskrybuj newsletter

odśwież obrazek

Odzyskaj hasło

Zarejestruj się w serwisie

lub

Zarejestruj się przez Facebooka

Rekomendujemy rejestrację w serwisie Zapytaj Trenera za pomocą usługi Facebook Connect zamiast tworzenia nowego konta. Jest to przede wszystkim szybsze rozwiązanie, ale pozwala również na korzystanie z wielu funkcji i udogodnień, które oferuje Facebook.

kliknij mnie