Maja Rutowska

Witam, idę dziś na siłownię i mam pierwszy trening na nogi. W planie rozpisanym przez trenera mam przysiad ze sztangą oraz hack przysiad. Jednak boję się, że nie dam rady wykonać tego ćwiczenia, gdzyż jak ostatnio się okazało- mam bardzo mało siły a na siłowni sam gryf ma 20 kg. Czy można te ćwiczenia zastąpić innymi?

Pytanie dotyczy mojej mamy. Po urodzeniu 4 dzieci pozostała jej na brzuchu skóra, której-jak sama twierdzi nie moze sie pozbyć. gdyby nie to to moja mama jest dość szczupła. To wygląda jak skóra osoby która za szybko schudła. Czy są na to jakieś sposoby ?

Na razie nie mam możliwości "profesjonalnie" wziąć się za redukcje tkanki tłuszczowej, dopiero od września będę mogła, gdyż nie mam możliwości przejścia na dietę zbilansowaną ani na żadną zmianę w żywieniu oprócz odrzucenia słodyczy. Jednak chcę zrzucić parę kg do lata. Jak to zrobić aby były efekty?

Czy aby schudnąć wystarczy że odrzuce slodycze, fast foody, niezdrowe napoje itp, (+biegi i silownia) a posilki bede jadla normalnie (bialy makaron, sosy, smazone jedzenie, biale pieczywo i inne tego typu na obiad kolacje i sniadanie) ? Czy beda efekty czy konieczna jest porzadna dieta (ciemne pieczywo, gotowane mieso itp)?

Chcę mieć dietę, ale w bursie jest to nie możliwe, gdyż nie mogę zrezygnować z posiłków, które często są nie zdrowe i na dietę się nie nadają. Mogę nie jeść jedynie pojedynczych obiadów i sama sobie je przygotowac ale płaciłabym wtedy podwójnie. Wpadłam na pomysł, by poprosić o pomoc trenera, bo oprócz treningów musi ułożyć mi też dietę, która jest niezbędna. Myślicie, że wtedy da się coś załatwić ? Albo może dietetyk?

Od września mam zamiar na poważnie zacząć z treningami i dietą. Będę mieszkać w bursie (internacie). Co do siłowni to bez problemu będę mogła tam chodzić a z dietą może być gorzej. Mam do wyboru korzystanie z wyżywienia lub mogę to robić sama, we własnym zakresie. Wolałabym sama, gdyż ma to być dieta oparta na bilansie kcal ale wątpię by było możliwe abym sama mogła szykować sobie jedzenie. Nie wiem co robić. Pomocy..