Zadaj pytanie

Wyniki wyszukiwania

Wybierz:
Fraza: jak rozciągać nogi Liczba wyników: 1647
12 września 2017 14:09

Witam!<br /> <br /> 5 tygodni temu uległem kontuzji zwichnięcia barku. Aktualnie jestem w fazie rehabilitacji, fizjoterapeuta powiedział że nie ma już przeciwwskazań do powrotu na siłownie, pod warunkiem że będę wykonywał ćwiczenia które nie obciążają nadmiernie stawu ramiennego, a jednocześnie powinienem pomału zacząć wzmacniać mięśnie z powrotem. Moje pytanie brzmi: Jakie ćwiczenia mogę zamieścić w swoim treningu? Zwiększyłem znacznie intensywność ich, kosztem ciężaru którego na chwilę obecną aby coś "nie chrupło". Dobrałem sobie zestaw ćwiczeń pod brzuch, nogi i biceps, przy którym nie odczuwam bólu w barku, lecz potrzebowałbym jakiś pomysłów apropo klatki, pleców, ewentualnie coś żeby wzmocnić bark i stożek rotatorów.<br /> <br /> Pozdrawiam!

13 października 2017 15:20

Witam,<br /> Od pewnego czasu, zmagam się z bólami odcinka lędźwiowego/krzyżowego kręgosłupa. Podejrzewam, że spowodowane jest do pogłębioną lordozą, której nabawiłem się przy wykonywaniu ciężkich przysiadów z niedokładną techniką. Co powinienem robić w takiej sytuacji? Ćwiczenia wzmacniające odcinek lędźwiowy i prostownik wykonuję po każdym treningu 3x w tygodniu. Czy powinienem zrezygnować z niektórych ćwiczeń jak np. martwy ciąg? (z przysiadów zrezygnowałem całkowicie, gdyż ból odczuwałem nawet z bardzo małym ciężarem). Dodam, że trenuję głównie siłowo, 3x w tygodniu, mam 18 lat i 78kg przy 180cm wzrostu. Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź!

6 grudnia 2017 11:36

Witam serdecznie,

W ostatnim czasie mój tato cierpi co raz bardziej z powodu leczenia niegojących się ran, będacych wynikiem przewlekłego owrzodzenia żył i niewydolności krążeniowej w kończynach dolnych. Ponad to moja mama miała niedawno zabieg usuwania żylaka metodą Babcocka. Piszę o tym na wstępię, by nadmienić, że mam uwarunkowania genetyczne do podobnych schorzeń.

U siebie zaobserwowałem częstą opuchliznę na kostkach obu nóg i mocne swędzenie powiększającej się latami widocznej żyły na prawej łydce. Pewnego dnia tak mocno podrapałem, że zostały znamiona.

Mam 28 lat, trenuję kulturystykę. Na siłownię chodzę około 4-5 razy w tygodniu. Jest to trening z obciążeniami oraz trening typu cardio. Jeżeli chodzi o nogi, to treningi były na ogół ciężkie, a obciążenia w siadzie ze sztangą sięgały do 200 kg (w przypadku wypychania suwnic nawet do 400 kg). Wymiar uda około 64-70 cm w zależności od okresu (redukcja masy lub jej budowanie).

W związku z nasilającymi się komplikacjami i ostrzeżeniami mojego taty udałem się na konsultację do lekarza i na badanie Doppler. W efekcie otrzymałem poniższą diagnozę i zalecenia:

"ROZPOZNANIE: Niewydolnosc ujscia i pnia VSM dex z refluksem zylnym pomad 2 sek zasilania przez niewydolny perforator Shermana, niewydolna zyle Leonarda. Niewydolnosc dystalnego odcinka pnia VSM sin z refluksem zylnym 1 sek zasilania przez noewydolny perforator Cocketta III.

ZALECENIA: leczenie operacyjne EVLT VSMdex z miniflebectomia zyly Leonarda z uzupelniajaca skleroterapia po 4 tygodniach; rajstopy uciskowe II stopien ucisku."

Lekarz powiedział mi, że do końca życia mogę sobie podarować treningu siłowego nóg, dźwigania na nogi itd, że będę mógł na nogi tylko biegać, jeździć rowerem, albo pływać na basenie, że mogę ćwiczyć na siłowni, ale tylko górne partie, izolująć obciążanie nóg. Z punktu widzenia sportu, jaki uprawiam, to przekreśla mnie całkowicie. Zdrowie jest jednak ważniejsze. Nie zdąrzyłem nawet mu wspomnieć, że stosuję rotacyjnie kuracje sterydowe, bo i tak już patrzył na mnie wymownie ("Siłownią to Pan sobie nie pomógł", "Tatuaże to się robi po zabiegu, bo linie się krzywo schodzą" - to akurat traktuje z uśmiechem). Nie twierdzę przy tym, ponieważ nie chciałbym doktora urazić, że mnie pan doktor "zaszufladkował". Pozostaję we wszelkich uwagach z wyrazami szacunku wobec niego. Pragnę jedynie skonsultować zalecenia, co do mojego sportu, który jest częścią mojego życia od 10 lat. Na swój sposób zrezygnowanie z tego czym żyję, to swego rodzaju mała tragedia dla mnie, z która ciężko się pogodzić.

Proszę o opinię. Czy zabieg EVLT i moje uwarunkowania genetyczne do problemów z żyłami kończyn dolnych całkowicie skreśla możliwość podnoszenia ciężarów na nogi? Czy jest może ono możliwe, ale przy znacznym obniżeniu ciężaru, celem zachowania jakichkolwiek bodźców do chociaż utrzymania proporcji obecnych?

Nasz serwis używa plików cookie do prawidłowego działania strony. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, możesz wyłączyć obsługę plików cookie w ustawieniach przeglądarki internetowej.
Zamknij

Formularz kontaktowy

catpcha odśwież obrazek

Komunikat

Zaloguj się

lub

Zarejestruj się w serwisie

Załóż konto

Zasubskrybuj newsletter

odśwież obrazek

Odzyskaj hasło

Zarejestruj się w serwisie

lub

Zarejestruj się przez Facebooka

Rekomendujemy rejestrację w serwisie Zapytaj Trenera za pomocą usługi Facebook Connect zamiast tworzenia nowego konta. Jest to przede wszystkim szybsze rozwiązanie, ale pozwala również na korzystanie z wielu funkcji i udogodnień, które oferuje Facebook.

kliknij mnie