31 stycznia 2014 20:39 •
jak walczyć z nadwagą zachowując rzeźbe mięśni?
Cześć.Mam 25lat,117kg,186cm wzrost.Redukcję masy 132kg zacząłem w październiku tylko biegając+ dieta 2000kcal w grudniu zapisałem się na siłownie( trening+aeroby+dieta2000kcal) jednak moja waga stoi w miejscu,dlatego będę się wspomagał spalaczami tłuszczu.Ćwiczę 6x w tygodniu
1.czy warto jest biegać zawsze po treningu siłowym czy jednak nie bo się spala te mięśnie,które się wcześniej wytrenowało?
2.czy można spalacze zażywać tylko w dni treningowe,ile dni czy tygodni trwać powinna najdłużej jedna sesja ze spalaczami i ile czasu powinna wynosić przerwa między spalaczami jakby się chciało ewentualnie zarzucić drugą puchę.
Bardzo proszę o odpowiedź, bo na necie ciężko znaleźć na to odpowiedź jak się jest otyłym,a tacy też przecież ćwiczą.Z góry dzięki za odpowiedź.Pozdrawiam
1.czy warto jest biegać zawsze po treningu siłowym czy jednak nie bo się spala te mięśnie,które się wcześniej wytrenowało?
2.czy można spalacze zażywać tylko w dni treningowe,ile dni czy tygodni trwać powinna najdłużej jedna sesja ze spalaczami i ile czasu powinna wynosić przerwa między spalaczami jakby się chciało ewentualnie zarzucić drugą puchę.
Bardzo proszę o odpowiedź, bo na necie ciężko znaleźć na to odpowiedź jak się jest otyłym,a tacy też przecież ćwiczą.Z góry dzięki za odpowiedź.Pozdrawiam
1023
7
dodał odpowiedź 31 stycznia 2014 21:11
Ja na Twoim miejscu zrezygnowałbym ze spalaczy, dają niezły wycisk wątrobie, uwierz bo wiem po sobie. Po za tym jesteś jeszcze młody i Twój organizm poradzi sobie sam bez pomocy. Z każdym utraconym kilogramem nasze zapotrzebowanie kaloryczne spada o około 40kcal dziennie. Ucinaj po 50 kcal dziennie i obserwuj wagę, zrezygnuj z owoców, mają fruktozę, polecam Ci plan jaki ja stosuję i lecę w dół, (poniedziałek: 15min aero, trening siłowy, fbw, 15 powtórzeń po 3 serie 12 ćwiczeń na wszystkie partie, krótkie przerwy i cały czas spalam tłuszcz, potem 20 minut aero (np spacer pod górkę) gdzie obserwuję PULS, bo być może nie wykonujesz poprawnie aerobów i kardio jak bieganie, bo utrzymujesz zbyt wysoki puls i wchodzi Ci na kondycję większość,, wtorek 60 minut interwałów, środa siłownia, czw. interwały, pt siłownia a w sobote i niedziele regeneracja + sauna (jeśli masz możliwość) Musisz rzetelnie LICZYĆ kalorie, zmniejsz z 2000 na 1900, odpuść dopalacze, szybkie serie krótkie przerwy dużo powtórzeń, nie rób siły ani masy, i pamiętaj o MARK czyli stosunku białek, węgli i tłuszczy, bo kalorie to nie wszystko, ja ważyłem 140 kilogramów, obecnie ważę 106 i do wakacji będę miał 92-95 idąc tokiem ZDROWEGO CHUDNIĘCIA czyli (tracąc tygodniowo 0,75kg) zostawiam jak najwięcej mięśni a obcinam tylko tłuszcz i Tobie polecam to samo, bo masę mięśniową znacznie trudniej zbudować niż schudnąć, a jeżeli chodzi o suple, to używam ich do ZBILANSOWANEJ DIETY i nie są to jakieś dopalacze (brałem Scorcha i Hydroxcut) i dały mi się we znaki, uwierz, kup sobie BCAA, (najlepiej z glutaminą) witaminki np. ja polecam Multi Pack TREC'a daję niezły sestaw witamin, starczy na 3 miesiące a cena jest super, sprawdź! Do tego jakieś bałeczko na noc, sycąca Kazeina (Casein 100 Trec) bardzo się sprawdza w moim przypadku, pij DUŻO wody a sam zobaczysz, że będziesz szedł w dół! Słyszałem też o pewnej teorii na temat pod wpływem długiego stosowania deficytu kalorycznego (zaczerpnięte z kanału WK, pozdro!) o hormonie odpowiedzialnym za właśnie gubienie zbędnego tłuszczu, chyba to była... LEPTYNA (spieszę się i nie chcę mi się upewniać nazwy) ten hormon zanika właśnie po długim stosowaniu deficytu i żeby go pobudzić trzeba zrobić coś co może Cię nawet ucieszyć. Robisz albo Cheat-Day (przez cały dzień jesz jakby nie było jutra - dzień później deficyt i dieta) albo robisz sam Cheat-Meal (jak sama nazwa wskazuje, szamiesz jeden porządny posiłek (duża pizza np) którego nie liczysz i masz to gdzieś) jeżeli bardzo długo miałeś ten deficyt, to po prostu nażryj się jak przysłowiowo świnia a od następnego dnia zrób deficty z 2000 na 1900 i obserwuj efekty, POZDRO
dodał komentarz 31 stycznia 2014 21:15
MARK - MAKRO, drobna pomyłka, odnośnie FBW, jeśli ćwiczysz już długo, to możesz jechać splitem ale tym systemem który Ci opisałem bo do zrzucenia masz dużo, to nie jest obcinka 5 kilo po cyklu tylko czeka Cię jeszcze trochę walki, rozpędzasz metabolizm 15 min przed aero, walisz szybki trening z krótkimi przerwami z dużą ilością powtórzeń w ten sposób ciągle SPALASZ, po treningu siłowym znowu 20 minut aero, dlatego zalecam Ci aminokwasy BCAA
dodał komentarz 31 stycznia 2014 21:16
ucinaj po 50 kcal TYGODNIOWO nie dziennie, i obserwuj, naprawdę się spieszę, sorry za błędy, siema xD
dodał komentarz 1 lutego 2014 13:36
Kolego chcialbym Cię widzieć po wykonaniu 60 min trenigu interwałowego:) Jezeli dajesz radę go robić 60 min to znaczy, że go źle robisz!!!! Trening ten powinien trwać ok 20 do 25 minut, i masz po nim się czuć jakby Cię "walec przejechał". Polecam wpisać w google trning after burn i poczytac, doksztalcić się. A do pytajacego to obcinaj ok 100 kcal tygodniowo!
dodał komentarz 1 lutego 2014 17:08
No Miruś, widzę, że jesteś z tych co opierają swoje doświadczenie na tym co wyczytają w sieci i z tych co umieją tylko gadać "och, on robi to źle", ja schudłem 36 kilogramów czystego tłuszczu bez ubytku masy mięśniowej, a Ty? Może pochwalisz się wynikami? Bo ja jakoś robię interwały które mi polecił personalny trener i przynoszą mi wspaniałe rezultaty, nie muszą być wcale ULTRA SZYBKIE jeśli są poprawne, minuta truchtu minuta szybkiego marszu, puls ciągle dopasowany do spalania tłuszczu i przy okazji łykam kondycje, więc HEJTUJ DALEJ bo widzę, że koledze to nic nie pomogłeś prawie, pozdro i poćwicz :)
dodał komentarz 1 lutego 2014 17:10
I jeszcze jeden filmik dla Ciebie z przesłaniem: http://www.youtube.com/watch?v=4omPUxvXv7M (bo ja staram się pomagać ludziom z podobnymi problemami do moich a Ty tylko starasz się zabłysnąć koleżko)
dodał komentarz 1 lutego 2014 18:18
"Obcinaj 100 kcal tygodniowo" haha, człowieku widać właśnie jaką masz wiedzę, to co za miesiąc będzie jadł 1600 a za dwa 1200? hahaha