Redukcja- najwazniejsze zasady

Siema. Ja Ci napisze do czego ja sie stosuje i na mnie dziala, przetestuj na sobie. Po 1. Przechodząc z masy na red. Zchodzę stopniowo 100/150 kcal tygodniowo do mojego ogólnego zapotrzebowania kalorycznego. Pozniej odejmuje te 200-500 kcal i w ten sposob jestem na deficycie. Stosunek BTW mam taki : 50węgli 20tł 30białka. Co do cieżarów to staram sie trzymać jak najwyżej + poprawna technika. Duze partie 12-16 serii , małe 9-12 a powtorzenia 6-12(zalezy od ćwiczeń). A co do cardio to myśle, że 3x45 min będzie ok. Możesz zacząć od mniejszej ilości i stopniowo zwiększać. A co do suplementacji to myśle, że dieta wystarczy, ale jak już to jakieś BCAA i glutamina, białko jeżeli są problemy z wyciąganiem białka z jedzonka x) pozdro!

Cześć Daniel Dieta nie ważne cz zwiększasz ilość posiłków czy nie.. Niech będzie 4-5 posiłków ważne żeby byl deficyt kaloryczny. Pamiętaj żeby nie zrucać z masy odrazu 500kcal tylko powoli odcinaj po 100-200kcal aż do deficytu 200-300kcal Jeśli chodzi o ćwiczenia to zwiększ intensywność jak najbardziej staraj sie ograniczyć przerwe między seriami. Możesz połączyć ćwiczenia w obwody stosować drop sety serie łączone gigant serie itp. Zakres powtórzeń ok 12 Cardio z początku odpuść i jak bedziesz na deficycie i waga będzie lecieć w dół nie dodawaj cardio jeśli waga stanie obniż znów kcal o 100-200kcal i jak wtedy stanie czyli będziesz w sumie na deficycie ok500kcal dołącz cardio. Białko trzymaj wysoko na 2,5g na kilogram masy ciała tłuszcz 1-1.5g a reszte zapotrzebowania niech stanowią węgle. Powodzenia :)

możesz zrobić sobie IF warszawski koks robi o tym filmiki