Dlaczego waga staneła w miejscu?

"W pierszym tygodniu waga poleciała ponad 4 kilo" wow, strasznie dużo i to jest bardzo niezdrowe, choć zapewne straciłem większość wody niż tłuszczu, bo proces spalania tkanki tłuszczowej nie przebiega w tak szybkim tempie. Generalnie nie radzę kierować się wagą, tylko tym co widzimy w lustrze + zmierzony (nie wyliczony) bf. Nie warto ważyć się częściej niż raz na 2-4 tygodnie, gdyż można tylko się zawieść, zrób sobie jakiegoś excela, w którym np. co 2 tygodnie będziesz się ważył rano + jeśli masz możliwość pomiaru % tkanku tłuszczowej, gdyż waga może stać w miejscu, a body fat spadać, więc to i tak dobry rezultat wtedy. Zrobić jakieś wykresiki postępu (jak np. waga/bf spada) i od razu lepiej wszystko widać. Na postępy warto spojrzeć z nieco większego odstępu czasowego, za 3 miesiące np. jak odpalisz te wykresy to zobaczysz, że 90 dni temu ważyłeś 12kg więcej. Na takich porównaniach czasowych można realnie oceniać, czy coś postępuje, czy trzeba coś zmienić. Pozdro

Im dłużej jesteś na redukcji, tym postępuje ona wolniej-organizm adaptuje się do nowych warunków, dlatego nie można oczekiwać że cały czas będziemy chudnąć w równym tempie. Mogłeś przytyć, ale jeśli ćwiczysz na siłowni to całą pewnością jest to tkanka mięśniowa, nie tłuszczowa, więc spokojnie.

Dziek za odpowiedzi,podtrzymały na duchu:) Jak myślicie,przy tej diecie z odżywkami i siłownią(cardio i wieczorem normalny trening) dorzucić np.za miesiąc efedryne,czy szkoda niszczyć sobie organizm?Pozdro

Wszystko na raz za szybko zacząłem jeśli masz diete z ujemnym bilansem to cardio dorzuca się w późniejszym czasie żeby zawsze mieć jakiego asa w rękawie na tę redukcje. jeśli po 2 tyg waga nie ruszy w dół to zwiększ białko dodaj tak z 20g. kosztem tłuszczy bo one hamują metabolizm

W pierwszym etapie zawsze waga spada najszybciej, głównie kosztem ubytku wody. Później to zwalnia, zwłaszcza że organizm próbuje się bronić przed dalszą utratą wagi. Narazie niczego nie zmieniaj, i się nie poddawaj, a tym bardziej nie dorzucaj w tak wczesnym etapie efedryny. Przeczekaj ten etap, a waga znowu zacznie spadać, tylko że już trochę wolniej. Dodam jeszcze że jak się ważysz, powinieneś zawsze robić to w takich samych warunkach, najlepiej rano na czczo, te pół kilo to może być nawet kwestia zjedzonego posiłku.