Witam! Jako początkujący adept siłowni, mam oczywiście mnóstwo pytań, a "zapytajtrenera" zawsze mi pomaga, wiec i tym razem spróbuje.
Ćwicze od stycznia, i dzięki odpowiedniej diecie, ćwiczenią i staranią udało mi się zrzucić sporo ponad 20 kg (wydaje mi się że to nie mało) i moja waga na dzien dzisiejszy wynosi 82-83 kg.

Mój wygląd myślę sporo się zmienił, jednak nieubłagalnie zbliża się okres, w któym powinienem przejsć na masę - i zacząć budować prawdziwe mięśnie.
Niesamowicie się boje, że kiedy przestane trzymać deficyt kcal, i zaczne podnosić stopniowo kalorie, znów wrócę do tego jak wyglądałem wcześniej, a wierzcie mi że obraz grubasa w lustrze nie jest przyjemny.

I tu pojawia się moje pytanie. Czy jeżeli "jest mi mało" redukowania, czy ma sens trzymać redukcje przez jesień, zimę, wiosne, lato i dopiero na nastepny rok przejść na masę, czy bedzie to zbyt męczące? Zasadniczo nie mialbym juz jak podbierać kalorii bo obecnie jestem na ok. 1800, do nastepnego lata zszedłbym do ilu.? 200? A może da się to jakoś pogodzić?

Drodzy trenerzy i inni, jak żyć? Nie chce znów zalać się tłuszczem, a z drugiej strony ilość mięśni którą posiadam jest stanowczo za mała.

Witam .
Mam 29 lat i od 2.5 roku uprawiam crossfit. Jestem osobą spokojną pracującą fizycznie, trzy zmianowo na stanowisku zarządzającym ludzmi . W tygodniu trenuje 5 razy po 2-3 godzny ( mobility trening docelowy i stretching ) Dastarczająć odpowiednie odrżywianie które przyżadzm minimum dzień wcześniej widze postępy teningowe . Robie w tygodniu tylko dwa treningi na 100 % pozostałe na 80 - 90 % starająć sie utrzymać odpowiednia regeneracje . Dodatkowo w niedziele chodze do swiata saun a gdy już nie moge dać sobie samemu rady z bulem i przykurami kożystam z fizoterapełty sportowego .
Biorąć udzał w zawodach crossfit w całej Polsce zauważyłem duży spadek formy w dniu zawodów .
Moi trenerzy wrecz nie wierzyli w taki spadek formy zaczeliśmy szukać przyczyn w regeneracji odrzywianu i samych treningach . Takie zjawisko niestety powturzyło sie . Przygotowywuje sie do nastepnych zaowów i szukam rozwiozania . Prosze o pomoc .

Trenerzy pomóżcie! Moim celem jest 80 kg na masie. Później chciałbym już utrzymać wagę więc stosując wzór PPM 2400 kalorii (moja przy wadze 80 kg)x 1,55 (umiarkowana aktywność) to daje 3720 kalorii-na utrzymanie wagi.Przyjmując podział węgle 45% (69 g w posiłku), białko 35% (54 g w posiłku), tłuszcze 20%( i 14 g w posiłku) przy 6 posiłkach dziennie - wychodzi strasznie dużo jedzenia! zobaczcie proszę czy się nie rąbnąłem w obliczeniach bo wychodzi mi więcej jedzenia niż na samej masie!Dzięki

Witaj trenerze/Witajcie trenerzy!

Już wyjaśniam jaki mam problem. Mianowicie, trenując w domu za pomocą hantli i zrobionego własnoręcznie gryfu ćwiczę barki, biceps, klatkę , plecy, triceps. Dzisiejsza pomoc będzie dotycząca tricepsa i bicepsa. Zacznijmy od tricepsa. Podczas wyprostowania ręki do tyłu z hantlem będąc pochylonym po ćwiczeniu odczułem dziwny ból w łokciu, po treningu przy normalnych pracach domowych podczas wyprostowaniu ręki strzelało mi w okolicach stawu łokciowego. Problem jest już przez tydzień czasu, tyle że ból minął, zrobiłem sobie tydzień przerwy z nadzieją że wszystko będzie w jak najlepszym porządku. Ból ustał ale strzelanie jest nadal. Moje pytanie w sprawie tricepsa brzmi: CO MAM ZROBIĆ, BY STRZELANIE NIE BYŁO UCIĄŻLIWE PODCZAS TRENINGU I DLACZEGO TAK SIĘ STAŁO?

Teraz sprawa bicepsa.
Podczas treningu na biceps, zauważyłem że mój prawy mięsień jest mniejszy od lewego mimo że jestem praworęczny. Podczas spięcia (pozowania przed lustrem), w lewej ręce wychodzi tzw. Gulka, a w prawej jest brak. Brak spowodowany jest tym że mój biceps jest bardziej skierowany do klatki piersiowej a lewy jest prawidłowy, ćwiczę cały czas równe serie i powtórzenia na obie ręce. Więc dysproporcja nie powinna być problemem, a jednak jest. Przy spięciu prawego bicepsa odczuwam ból od strony wewnętrznej (nie jest mocny, ale przeszkadza) a strona zewnętrzna bicepsa jest mianowicie niewidoczna. Co denerwuje mnie ten fakt i niepokoi ponieważ biceps nie jest pomijany w treningu. Moja prawa ręka wygląda jakby w ogóle nie była trenowana, prawa natomiast jest prawidłowa i dobrze rozwinięta. Tak samo można powiedzieć mam z tricepsem, triceps w lewej ręce jest prawidłowy i duży, w prawej natomiast jest mała gulka i położenie jest nieco wyżej od strony lewej, co również jest dziwnym faktem. Więc moje pytanie w sprawie bicepsa brzmi:
CO ZROBIĆ, ABY MIĘSIEŃ BICEPSA BYŁ RÓWNOMIERNY Z BICEPSEM KTÓRY JEST Z LEWEJ STRONY, JAK RÓWNIEŻ ZAPOBIEC ODCZUWANIA DZIWNEGO BÓLU W OKOLICACH WEWNĘTRZNEJ STRONY BICEPSA.

Mam nadzieję że pomożecie mi, lub pomoże mi Pan. I będę mógł działać dalej.

Przez miesiąc czasu ćwiczyłem idąc według planu czyli PON- SR - PT.
Od dzisiaj zacząłem ćwiczyć 4 razy w tyg. Czyli 2 razy ćwiczę tą samą partie ( PO -WT - CZ - PT). Jeśli to też źle wpływa na rośnięcie mięśni, to proszę napisać w odpowiedzi na moje pytania.

Dziękuje i mam nadzieję że nie będę pominięty.

Pozdrawiam. Adrian.

Zadaję pytanie tutaj ponieważ nie wiem do kogo zgłosić się z tym pytaniem. Otóż chciałabym się przygotować do zawodów sylwetkowych i tu jest mój problem, wiem że potrzebuję do tego trenera ale nie mam pojęcia którego wybrać, na rynku jest wiele takich osób ale żeby wybrać tego właściwego jest już problem . Może znacie kogoś kto na prawdę zna się na rzeczy a również nie zdziera z klijenta kasy bo niestety czasami "znani" trenerzy biorą bardzo duże pieniądze a Ci mniej znani mimo tego że ich wiedza jest podobna nie cienią się tak wysoko.

Chciałbym poruszyć pewną kwestie! Niby stara kulturystyka zeszła w oczach niektórych ale ja twierdze że tak nie jest! Niektórzy trenerzy ci znani dają rady takie jak: ćwicz brzuch nie więcej niż 2 razy góra 3 razy w tygodniu....Bo mięsień jest jak wszystkie inne! Ale moim zdaniem jest to niedorzeczność....To właśnie ten mięsień, mięsień brzucha bierze udział w ruchu w niemal każdej pozycji jaką przyjmiemy! I to nie jest tak że należało by go ćwiczyć tak rzadko! Ludzie cofnijcie się w wstecz i zaglądnijcie do najwspanialszych talii lat 70 i 80 tych! Teraz to Ci kulturyści to pasibrzuchy wypchani poprzez nieskuteczne metody treningowe i dietetyczne.....Steve Reeves Arnold Schwarzenegger, Frank Zane.....Bierzcie przykład z nich bo to oni promieniowali estetyką! To oni również a w szczególności Arnold promowali trening brzucha nawet dwa razy dziennie!!!!! To że ktoś wam wciska kit że brzuch należy trenować 2 razy w tygodniu i to wystarczy to się myli no ale komu chce się trenować tak często ktoś by rzekł? Ruszcie tyłki a brzuchy będą wyeksponowane! .