Wszelakie pozostałośći po redukcji. Jak rozwiązać i pozbyć się tego problemu?
Witam wszystkich bardzo serdecznie!
Od razu przejdę do sedna sprawy/problemu, który mnie trapi. Otóż ważyłem 96kg, moja obecna waga wacha się pomiędzy 71-72 kg, no efekt przeróśł moje oczekiwania, także i założenie, ale jestem z tego powodu bardzo zadowolony, nie mniej jednak - pozostał pewien aspekt, który chciałbym jakoś rozwiązać z Waszą pomocą. Mianowicie chcę "odsłonić" brzuch, czyli pokazać 6-cio paka :) od blisko dwóch miesięcy 3-4 razy w tygodniu po 20-30 min wykonuję zestawy ćwiczeń. Ale moje pytanie dotyczy jak pozbyć się tej tkanki tłuszczowej/grubej skóry z okolic brzucha i boczków? Na reszcie ciała po redukcji nie widać żadnej pozostałości po odchudzaniu.
Moja dieta od blisko 4 miesięcy opiera się na warzywach, owocach(w granicy rozsądku) rybach, płatkach owsianych, kaszy gryczanej i jaglanej, drobiu, innych mięsach - jednym słowem staram się żyć zdrowo, alkohol pije raz na jakiś czas, a cukier zastapiłem ksylitolem.
Co do ćwiczeń to jeżdzę aktywnie na rowerze, pokonując długie dystanse, 3-4 razy w tygodniu stosuje 30min cardio, często chodzę na długie spacery(marsz) 2-3 razy w tygodniu są aeroby, podciągam się na drążku. Owszem gdy mam drugą zmiane czyli przychodze z pracy 20-21 to treningi są troche okrojone ale staram się stosować je jak najczęściej.
Co zmienić? Co zastosować aby stopniowo pozbywać się otoczki na brzuchu?
Pozdrawiam gorąco!
Od razu przejdę do sedna sprawy/problemu, który mnie trapi. Otóż ważyłem 96kg, moja obecna waga wacha się pomiędzy 71-72 kg, no efekt przeróśł moje oczekiwania, także i założenie, ale jestem z tego powodu bardzo zadowolony, nie mniej jednak - pozostał pewien aspekt, który chciałbym jakoś rozwiązać z Waszą pomocą. Mianowicie chcę "odsłonić" brzuch, czyli pokazać 6-cio paka :) od blisko dwóch miesięcy 3-4 razy w tygodniu po 20-30 min wykonuję zestawy ćwiczeń. Ale moje pytanie dotyczy jak pozbyć się tej tkanki tłuszczowej/grubej skóry z okolic brzucha i boczków? Na reszcie ciała po redukcji nie widać żadnej pozostałości po odchudzaniu.
Moja dieta od blisko 4 miesięcy opiera się na warzywach, owocach(w granicy rozsądku) rybach, płatkach owsianych, kaszy gryczanej i jaglanej, drobiu, innych mięsach - jednym słowem staram się żyć zdrowo, alkohol pije raz na jakiś czas, a cukier zastapiłem ksylitolem.
Co do ćwiczeń to jeżdzę aktywnie na rowerze, pokonując długie dystanse, 3-4 razy w tygodniu stosuje 30min cardio, często chodzę na długie spacery(marsz) 2-3 razy w tygodniu są aeroby, podciągam się na drążku. Owszem gdy mam drugą zmiane czyli przychodze z pracy 20-21 to treningi są troche okrojone ale staram się stosować je jak najczęściej.
Co zmienić? Co zastosować aby stopniowo pozbywać się otoczki na brzuchu?
Pozdrawiam gorąco!
879
3
dodał odpowiedź 16 listopada 2015 23:21
Z pewnością duża rolę odegra tutaj dieta z ujemnym bilansem kalorycznym. Jakie zapotrzebowanie kaloryczne masz na ten moment i ile wynosi kcal?
dodał komentarz 17 listopada 2015 10:16
Aktualnie moje dzienne zapotrzebowanie to 2500-2600 kcal ddziennie, gdyż prowadzę dosyć aktywny tryb życia a prace mam nie siedziącą i trzeba się "olatać" wieć tego miarodajnie pilnuje, staram sie nie przekraczać 2200-2300kcal, no chyba że jeszcze trzeba obciąć?
dodał odpowiedź 17 listopada 2015 15:54
Ja bym spróbował, dodać do treningu interwały, powiedzmy raz w tygodniu. A Cardio zwiększył do 40 min 5 razy w tygodniu a jak bym robił dzień z interwałami to 20min interwałów a reszta powiedzmy marsz pod górę. Jeśli to nie pomoże możesz spróbować rotacji ww.
