Redukcja tkanki tłuszczowej: Efektywne spalanie bez stymulacji

Wiele osób zastanawia się, czy w ramach chorób, takich jak nadczynność tarczycy lub choroby pracy serca, mogą używać spalaczy tłuszczu. Problem polega na tym, że bardzo często w tych stanach chorobowych mamy już do czynienia ze wzmożoną akcją pracy serca i używając produktów takich jak kofeina czy też synefryna, zawartych w spalaczach tłuszczu, moglibyśmy narazić się na pewne problemy zdrowotne. Natomiast na pomoc przychodzą nam najnowsze zdobycze nauki oraz elementy, które możemy podciągnąć pod efekt spalający tłuszcz. Mówimy tutaj chociażby o zastosowaniu środków, które ograniczają wydzielanie insuliny, jak np. BCAA, HMB czy najnowsza zdobycz, która polega na połączeniu leucyny z resweratrolem, czyli ekstraktem ze skórki czarnych winogron. Jezeli chodzi o biochemię tego całego procesu, mówi się tutaj o dwóch niezależnych stymulatorach sirtuiny, w każdym razie efekt wygląda w ten sposób, że mamy o 120% polepszone spalanie tkanki tłuszczowej oraz o 30% szybsze spalanie tłuszczu wiscelarnego, tzw. tłuszczu trzewnego, który wygląda niekiedy jak "ciąża spożywcza". 

ZOBACZ TEŻ INNE CIEKAWE ODCINKI:
* Czym zastąpić cukier w diecie? 
* Przysiady ze sztangą - Stara Szkoła z Janem Łuką 
* Kontuzje w sporcie - Psychologia Sportu 

Photo credit: TerryGeorge. / Foter / CC BY-NC-ND