schemat powtórzeń z podziałem na rodzaje włókien mięśniowych
Witam, otóż układam sobie nowy plan uwzględniający rodzaje włókien mięśniowych i zastanawiam się nad schematem, dla przykładu Barki. Pierwszym ćwiczeniem będzie wyciskanie sztangi z klatki siedząc 4 serie w tym że
pierwsza seria - 16 powtórzeń 60kg
druga seria - 30 powtórzeń 35kg
trzecia seria - 8 powtórzeń 65kg
czwarta seria - 12 powtórzeń 55 kg
tym sposobem mam zaatakowane włókna szybko jak i te wolnokurczliwe, duża ilość powtórzeń ze względu na to że barki składają się około 70% z włókien wolnokurczliwych, mniejsza ilosć powtórzeń atakuje ten drugi rodzaj włókien, Moje pytanie brzmi; czy powtórzenia są dobrane w odpowiedzniej kolejności czy lepiej zrobić coś takiego :
1 seria - 8 powtórzeń 70kg
2 seria - 12 powtórzeń 65kg
3 seria - 16 powtórzeń 60kg
4 seria - 30 powtórzeń 35kg
który wariant myślicie że będzie lepszy? osobiście uważam że ten drugi ponieważ wtedy automatycznie pracujemy na większym ciężarze przy serii 8 powtórzeń ponieważ jest ona jako pierwsza a w tym 1 schemacie w trzeciej serii nie da rady zrobić na takim obciążeniu ponieważ to chyba logiczne że 2 serie poprzedzające strasznie "wypompowują" ktoś coś?
pierwsza seria - 16 powtórzeń 60kg
druga seria - 30 powtórzeń 35kg
trzecia seria - 8 powtórzeń 65kg
czwarta seria - 12 powtórzeń 55 kg
tym sposobem mam zaatakowane włókna szybko jak i te wolnokurczliwe, duża ilość powtórzeń ze względu na to że barki składają się około 70% z włókien wolnokurczliwych, mniejsza ilosć powtórzeń atakuje ten drugi rodzaj włókien, Moje pytanie brzmi; czy powtórzenia są dobrane w odpowiedzniej kolejności czy lepiej zrobić coś takiego :
1 seria - 8 powtórzeń 70kg
2 seria - 12 powtórzeń 65kg
3 seria - 16 powtórzeń 60kg
4 seria - 30 powtórzeń 35kg
który wariant myślicie że będzie lepszy? osobiście uważam że ten drugi ponieważ wtedy automatycznie pracujemy na większym ciężarze przy serii 8 powtórzeń ponieważ jest ona jako pierwsza a w tym 1 schemacie w trzeciej serii nie da rady zrobić na takim obciążeniu ponieważ to chyba logiczne że 2 serie poprzedzające strasznie "wypompowują" ktoś coś?
1396
8
dodał odpowiedź 6 listopada 2014 17:02
Witaj,
Moim zdaniem lepszym wariantem byłaby progresja liniowa w dół lub w górę. Czyli albo zaczynasz od większej ilości powtórzeń (Jeśli przyjmujesz taki system treningowy to 20 będzie w sam raz) i schodzisz w dół lub na odwrót najpierw od ciężkich a potem coraz lżejsze. Jednak lepszym wariantem byłoby zaczynanie właśnie od lżejszych przechodząc do najcięższych. Pozdrawiam
dodał komentarz 6 listopada 2014 17:08
Witaj i dzięki za odpowiedź, no tak ale jeśli zaczne od wiekszej ilości powt. to sytuacja bedzie wyglądać tak samo, w ostatniej serii nie będzie takiej siły na te serie z małą liczbą powtórzeń i chyba zastosuje ten wariant drugi zaczynając od mniejszej ilości powt. jednocześnie zmniejszając obciążenie a zwiększając liczbę powt. ale poczekam na więcej odpowiedzi w tym temacie pozdrawiam :)
dodał odpowiedź 6 listopada 2014 17:22
Masz bardzo zaawansowane podejście do rozpiski, wręcz przyznam, że niektórzy zawodowi kulturyści nie przykładają do tego takiej wagi, jak Ty. Pamiętaj jednak, że przy powyżej 15-20 powtórzeniach organizm może dostać bodziec, że musi wytworzyć takie warunki, abyś zwiększył swoją wytrzymałość, więc będzie dążył do zmniejszenia tkanki mięśniowej. Dlatego też poelcałbym Ci po prostu przedział 6-15 powtórzeń w seriach. Może poczytaj o metodach dokładania ciężaru: progresji liniowej, regresji i progresji podczas serii.
dodał komentarz 6 listopada 2014 17:28
witaj, gdy byłem na kursie trenerskim PZKFiTS wykładowca mówił że na rozbudowe masy mięśniowej można wykonywać maksymalnie do 30 powtórzeń, bo już powyżej tak jak mówisz będziemy trenować wytrzymałość, a te 30 powt. które podałem liczy się na przykład tylko barków ponieważ napisałem jak są zbudowane, jeśli chodzi o pozostałe partie mięśniowe zakres powtórzeń będzie automatycznie inny, dzięki za zainteresowanie i za odpowiedź, pozdro!
dodał komentarz 6 listopada 2014 17:31
Możesz więc spróbować drugiej opcji, pamiętaj o napięciu mięśniowym, bo to one daje bodziec do rośnięcia :)
dodał komentarz 6 listopada 2014 18:13
Witaj, niestety to nie wchodzi w grę ponieważ każda partia jest ćwiczona raz w tygodniu, bardzo intensywnie :)
