18 grudnia 2013 23:42 •
Problem z lewą nogą jak go rozwiązać ?
Witam serdecznie,
Dwa lata temu miałem wypadek komunikacyjny w wyniku czego złamał mi się kręgosłup w odcinku lędźwiowym - w lewej nodze doszło do uszkodzenia nerwu piszczelowego i czegoś tam jeszcze. Do dziś dnia moja noga nie jest w pełni sprawna, a mi się kończy pomału cierpliwość. Od 6 miesięcy chodzę na siłownie, przytyłem prawie 10kg, trrzymam dietę, ogólnie jestem zadowolony. I tu pojawia się problem z nogami. Robię od niedawna przysiady, ponieważ wcześniej nie mogłem, wyprosty i uginanie na maszynie, martwy ciag odpada przez kręgosłup. Prawa noga 57, a lewa 55cm o obwodzie - nie za wiele, ale mam 193 cm wzrostu i dluuugie nogiz z czasem bedzie więcej. Lewa noga nie ma pełnego napięcia mięsniowego przez co jest słabsza na treningu od prawej. Co robić, żeby jakoś zniwelować różnicę miedzy nogami, bo gołym okiem widać, że lewy dwójka i czwórka jest gorsza od prawej. Wiem, że wszyscy mówią, że trzeba ćwiczyć i z czasem się wyrówna, ale przy gorszym napięciu boję się, że do wakacji będę miał jedną bocianią nogę. Proszę o rade co robić w takiej sytuacji. Mam nadzieję, że można się połapać w tym co napisałem i jest to w miare czytelne i zrozumiałem.
Pozdrawiam
Dwa lata temu miałem wypadek komunikacyjny w wyniku czego złamał mi się kręgosłup w odcinku lędźwiowym - w lewej nodze doszło do uszkodzenia nerwu piszczelowego i czegoś tam jeszcze. Do dziś dnia moja noga nie jest w pełni sprawna, a mi się kończy pomału cierpliwość. Od 6 miesięcy chodzę na siłownie, przytyłem prawie 10kg, trrzymam dietę, ogólnie jestem zadowolony. I tu pojawia się problem z nogami. Robię od niedawna przysiady, ponieważ wcześniej nie mogłem, wyprosty i uginanie na maszynie, martwy ciag odpada przez kręgosłup. Prawa noga 57, a lewa 55cm o obwodzie - nie za wiele, ale mam 193 cm wzrostu i dluuugie nogiz z czasem bedzie więcej. Lewa noga nie ma pełnego napięcia mięsniowego przez co jest słabsza na treningu od prawej. Co robić, żeby jakoś zniwelować różnicę miedzy nogami, bo gołym okiem widać, że lewy dwójka i czwórka jest gorsza od prawej. Wiem, że wszyscy mówią, że trzeba ćwiczyć i z czasem się wyrówna, ale przy gorszym napięciu boję się, że do wakacji będę miał jedną bocianią nogę. Proszę o rade co robić w takiej sytuacji. Mam nadzieję, że można się połapać w tym co napisałem i jest to w miare czytelne i zrozumiałem.
Pozdrawiam
1302
2
dodał odpowiedź 19 grudnia 2013 09:19
Ciężka sprawa, skoro jeden mięsień jest "uszkodzony" to raczej zawsze będzie on tym gorszym i raczej równowagi nie osiągniesz. Jedyne co mogę Ci polecić to abyś dobierał obciążenia tak aby lewa i prawa noga wykonywały tyle samo powtórzeń.. Na uda rób wykroki ze sztangielkami. Na na łydki wznosy na jednej nodze. Tak aby każda z nóg wykonywała takie samie ćwiczenia z taką samą liczbą powtórzeń
dodał odpowiedź 19 grudnia 2013 15:06
Spróbuj może wykroków, a wyprosty rób jedną nogą.