Wiktor Bialy
Treści:
czyli zalozmy skale od 1 do 10 gdzie 10 to pelna regenracja czyli sen, a lezenie ile by otrzymalo?:P
takiej odpowiedzi sie spodziewalem niestety, niepodoba mi sie to no ale coz. wiadomo,to nie znaczy ze zrezygnuje ;] ale niepotrzebnie kladlem nacisk wlasnie na klatke. ale jeszcze msc i redukcja zeby jakos na wakacje wypasc :) pozdrawiam
dziekuje, sproboje :)
mozliwe ze psychiczna presja, tak juz mam, ogolnie nie czuje presji, natlok tego wszystkiego co chce zrobic, jest duzo ale daje rade. no i sam fakt bycia za granica zmienia w pewnym stopniu psychike, chyba nie do unikniecia sytuacja. ale zapewne nie jestem jedyny, choc faktycznie wiekszosc zyje tutaj na % wiec ze snem nie maja napewno problemow:)
to jest jakby mysl gonila mysl, i kilka mysli na ra gonia kilka mysli, jest to totalnie bez sensu ale nie da sie tego opanowac przyklad'' ile bedzie kosztowac mieszkanie, kiedy nazbieram, gdzie kupie, ile pokoi,jak pomaluje sciany jaki wystruj, kiedy zycie sie ulozy, czy kiedys wroce do polski, kiedy, czy beda normalne zarobki, ccialbym tu pojechac, tam zwiedzic, dokat do wszystko zmierza, chce rozsnac, chce zalozyc wlasna silownie, duzo to kosztuje, kiedy kogos poznam'' bez sensowna wglebianie sie w kazda mysl oddzielnie. troche za bardzo sie otworzylem ale no coz, czasem jest lepiej czasem gorzej
nie pije kawy, takie posilki zjadam na sen, ogolnie kladac sie spac jestem w pelni spokojny, ale jak zamykam oczy mysli zaczynaja szalec. a moze jakies ziola odprezajace tabletki ziolowe czy cos, herbata zielona z 10 kubkow :P