Zadaj pytanie

Kacper Ż

Kacper Ż
ranking
34
pytania
3
komentarze
105
odpowiedzi
287
odznaki Ekspert srebrny Komentator brązowy

Treści:

Witam wszystkich serdecznie, na samym poczatku bardzo prosze o lapki, poniewaz bardzo zalezy mi na wypowiedzi profesjonalisty ;) A mianowicie- prawie kazdy cwiczacy dazy do jak najlepszych efektow i tutaj pojawia sie moje pytanie- czy w sytuacji gdzie robimy ostatnia serie i nie za bardzo mamy kogo poprosic o asekuracje to A) wyciskamy dany ciezar bardzo wolno i powoli (technicznie), lecz udaje nam sie tylko 6 powtorzen przy zaplanowanych 10ciu? Czy B) Robimy dokladnie 10 powtorzen przymykajac oko na technike, bo chcemy wymusic te kilka ostatnich ruchow, ktore jakosciowo nie zachwycaja?

Pozdrawiam serdecznie i czekam na opinie!

6 października 2013 07:12

Witam wszystkich. Czy nie uwazacie, ze w sporcie 90% sukcesu to odpowiednia genetyka? Ogladalem wczoraj walke i jestem pewny, ze oboje trenowali niesamowicie ciezko. Klitschko mial przewage doswiadczenia, co bylo widac(walczyl rozsadnie), ALE walka ogolnie nie podobala mi sie, poniewaz jak tylko skracany zostal dystans widzielismy klincz... Czy nie uwazacie, ze caly ten boom na braci Klitschko i ich fala sukcesow zawdzieczana jest genetyce? Nikt nie moze do nich podejsc, poniewaz ich wzrost i zasieg sa potworne. "Jesli mam gorsza genetyke to musze po prostu wlozyc w swoj sukces wiecej pracy", nie zgadzam sie z tym, nie wiadomo ile pracy w to nie wlozymy to i tak bedziemy psotawieni w pozycji przegranego. To samo dzieje sie w MMA (Gala ufc w US), aktualny mistrz Jon Jones obronil juz kilka razy swoj tytul, lecz dopiero przy ostatniej walce mial spore problemy, poniewaz przeciwnik mial prawie identyczny wzrost i zasieg. Jakie jest Wasze zdanie na temat genetyki? prosilbbym tez o wypowiedzenie sie profesjonalisty. Pozdrawiam!

3 października 2013 19:10

Witam serdecznie,

jestem jedną z osób, która do wszystkiego podchodzi bardzo solidnie. Jestem na diecie z idealnie wyliczonym bilansem i skladnikami, trenuje 4/tydz. Jem duzo zdrowych rzeczy, ryby, orzechy, duzo warzyw, lykam tran, a POMIMO to cos mnie zlapalo. Nie moge sobie pozwolic na chorobe, poniewaz studiuje 4/tydz, pracuje 4/tydz i jeszcze 4/tydz trenuję. Jestem podczas redukcji, lecz moja doktor rodzinna powiedziala, ze obcinka wegli w dni nietreningowe nie ma wplywu na odpornosc. Niby zastosowalem wszystkie zalecenia co do odpornosci, lecz dlaczego jestem chory? Jak mozna jeszcze poprawic swoja odpornosc, zeby juz nic nas nie lapalo? Czy po prostu moge byc slaby genetycznie i odpornosc zawsze bedzie slaba? Dodam jeszcze, ze raz w tygodniu chodze do sauny, co rowniez powinno pomoc w odbijaniu bakterii... Pozdrawiam serdecznie!

Nasz serwis używa plików cookie do prawidłowego działania strony. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, możesz wyłączyć obsługę plików cookie w ustawieniach przeglądarki internetowej.
Zamknij

Formularz kontaktowy

catpcha odśwież obrazek

Komunikat

Zaloguj się

lub

Zarejestruj się w serwisie

Załóż konto

Zasubskrybuj newsletter

odśwież obrazek

Odzyskaj hasło

Zarejestruj się w serwisie

lub

Zarejestruj się przez Facebooka

Rekomendujemy rejestrację w serwisie Zapytaj Trenera za pomocą usługi Facebook Connect zamiast tworzenia nowego konta. Jest to przede wszystkim szybsze rozwiązanie, ale pozwala również na korzystanie z wielu funkcji i udogodnień, które oferuje Facebook.

kliknij mnie