Filip 1

kieruj się zawartością białka w porcji, a następnie ceną porcji, aby było to ekonomiczne, ja osobiście czasem używam Ostrovit 80, lub hi-tec C6

ogłnie rzecz biorąc, to włąsnie tygodniowy bilans kcal powinien być dla nas najważniejszy, ale podałeś zbyt mało informacji, nie wiem czy 2500 kcal jest dla Ciebie już deficytem dziennym czy, nadwyżką, jest wiele technik i różnych diet, które w różny sposób wpływają na nasz organizm, chodzi o to, żeby dobrać do siebie taką która nam odpowiada 'czasowo' i smakowo, a bez problemu będzieszmy mogli utrzymywać ją w naszym życiu przez dłuższy czas, kluczem do redukcji tkanki tłuszczowej jest deficyt kaloryczny, a długie spacery (powiedzmy ok 3km/h) pomogą nam w walce z tłuszczem, nie będziemy praktycznie czerpać energii ze zmagazynowanego glikogenu, a z tłuszczu, pozdrawiam

Żadnych gainerów, te pieniądze lepiej przeznacz na zdrowe, nieprzetworzone zbytnio jedzenie

Opieraj się głownie na białkach zwierzęcych, ale te roślinne organizm też wykorzyta gdyż w połączeniu z innymi one również mają dobry profil aminokwasowy, myśle, że do bilansu kalorycznego wliczaj też białko roślinne, i gdy np dostarczysz 110g białek zwierzecych reszte dopełni białko roślinne, pozdro

Nikt Ci tego nie powie, każdy organizm jest indywidualny i na każdego działa co innego, ja swojego czasu byłem na wysokich węglach co było w moim wypadku ogromnym błędem, teraz mam dużo tłuszczów i czuje się i wyglądam o niebo lepiej, także musisz wszystko sprawdzić na sobie i poukładać pod siebie, pozdro

woda w usta, umiejętnie wsypać miareczkę i połknąć; jak dojdziesz do wprawy to nie poczujesz smaku